Zanikam

Z głębi próbuję wydostać się,
lecz ciężar myśli trzyma mnie.
Świat wiruje, hałas nie cichnie,
codziennie przydziewam nowe oblicze,
w tym tkwię by nie zatonąć.
Błądzę pośród swych cieni,
kreując iluzję życia.
Słowa ranią jak ostrza,
krwotok myśli wypala mnie od środka.
Chciałbym ruszyć naprzód,
lecz coś trzyma mnie tam.