Autor: placzek.filip
-
Ty
Typrzychodzisz jak echo —niby daleko,a jednak rozsadzasz mi skronie. Myśl o Tobiejest ciepła.Jest znajoma,co rozgrzewa mi serce. Ale pod skórąrozlewa się ból.Nogi nie chcą ruszyć.Szum w uszach.Jakby nikt mnie nie uprzedził,że dotykmoże rozdzierać. Chcę wrócić,ale każda komórkaciągnie mnie w przeciwną stronę.Nie wiem już,czy to miłość,czy obronaprzebrana za tęsknotę
-
Zanikam
Z głębi próbuję wydostać się,lecz ciężar myśli trzyma mnie.Świat wiruje, hałas nie cichnie,codziennie przydziewam nowe oblicze,w tym tkwię by nie zatonąć.Błądzę pośród swych cieni,kreując iluzję życia.Słowa ranią jak ostrza,krwotok myśli wypala mnie od środka.Chciałbym ruszyć naprzód,lecz coś trzyma mnie tam.
